niedziela, 22 czerwca 2014

TYLICZ-KOŚCIÓŁ ŚW. PIOTRA I PAWŁA

 TYLICZ - gm. Krynica-Zdrój, pow. nowosądecki, woj. małopolskie

Parafia Tylicz leży w Beskiedzie Sądeckim koło Krynicy. Sama miejscowość położona jest 
na wysokości około 850 m n.p.m. w dolinie potoku Muszynka i Mochnaczka, w pobliżu 
Przełęczy Tylickiej. Do partafii należy również wieś Muszynka położona tuż nad granicą ze Słowacją. 
Dziś parafia liczy około 2 tysięcy mieszkańców.
Kościół parafialny pw. św. Piotra i Pawła w Tyliczu, siedemnastowieczny, drewniany,
konstruikcji zrębowej, kryty blachą. Nad wejściem wieża konstrukcji słupowej, dobudowana 
na początku naszego stulecia. Przed kościołem dzwonnica wolno stojąca, zabudowana w 1806 roku
z inicjatywy księdza Stanisława Koziarskiego.
Dzwon z prawej strony został odlany w Spiszu w 1605 roku przez Michała Ulricha. W trójkątnym przyczółku dzwonnicy umieszczony jest herb Tylicza. 


W ołtarzu głównym obraz Matki Bożej Tylickiej z początku XVI w. Obraz otoczony jest miejscowym kultem. Autorstwo przypisywane jest Adrianowi Ysenbrandtowi. Widoczne są wpływy malarstwa Hansa Holbeina. Zabytkowa sukienka - kowalska sztuka z XVII wieku została skradziona w 1980 roku. Obecnie w kościele znajduje się kopia obrazu, oryginał został przeniesiony do nowego murowanego kościoła i umieszczony za zasłoną w ołtarzu głównym.
Kościół św. Piotra i Pawła w Tyliczu znajduje się na szlaku architektury drewnianej na trasie w regionie Krynicko-Gorlickim. 











Tylicka Golgota

Golgota położona na wzniesieniu za nowym kościołem parafialnym Tylicza stanowi jedną z największych atrakcji turystyki nie tylko pielgrzymkowej w okolicy Tylicza i Krynicy Zdrój. Znajdziemy tutaj dróżki różańcowe – kapliczki połączone „dziesiątkami” różańcowym. Nad dróżkami króluje budowla Golgoty przypominająca swym kształtem obraz wieży Babel.




środa, 18 czerwca 2014

KRYNICA-ZDRÓJ - LEŚNE SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ ŁASKAWEJ - KRÓLOWEJ KRYNICKICH ZDROJÓW


 Dzisiaj (18.czerwca) wybraliśmy się do Leśnego Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej
- Królowej Krynickich Zdrojów. Było ciężko bo pod górę, ale dzięki pomocy życzliwych osób 
daliśmy radę i udała nam się wejść na górę, by tam w ciszy i skupieniu zatopić się w modlitwie.


 Historia Leśnego Sanktuarium
Matki Bożej Królowej Zdrojów Krynickich  - Uzdrowienia Chorych
W dawnych zamierzchłych czasach nad doliną dzisiejszej Krynicy panowała niczym niezamącona cisza. 
Szumiały tylko olbrzymie bory, świergotały ptaki, a od czasu do czasu ryk dzikiego zwierza lub krzyk przemykających się przez jary jakichś wojowników, przerywały dziwny spokój ciszy leśnej. 
Strumyki leśne szemrały monotonie, a od stóp góry odbijał się nieustannym echem potężny odgłos źródła wytryskającego z łona ziemi. Przemykająca opodal zwierzyna ż przelatujące ptaki zatrzymywały się ciekawie 
i spoglądały na niezwykłe zjawisko przyrody. Ośmielone wreszcie zaczęły się zbliżać do źródła i próbować pokrzepiającego napoju. Za gwarem ptaków, za pomrukiem dzikiego zwierza zwolna zaczynają zdążać 
w te strony owieczki i bydlęta z pobliskich pastwisk. A kiedy zasmakują w tym zdroju, 
codziennie tu już uciekają, aby gasić pragnienie. Za zabłąkaną owieczką i pasterka błądzi w te strony ze zdziwieniem odkrywa ten dogi, cudowny skarb natury. Już i ona tu częściej przebywał wkrótce za nią spieszą 
i inni pasterze. Ruch przy źródle coraz większy. Rycerz z pobliskiego zamku w Muszynie pokochał tu piękną pasterkę. Wezwany przez króla pospieszył bronić Ojczyzny przed Tatarami... Płynęły długie lata, a rycerz 
nie wracał. Pasterka ślubując swe życie Pannie Najświętszej, osiadła w pustelniczej, chacie leśnej. 
Zatopiona w pokornej modlitwie, pewnej nocy usłyszała głos wzywający ratunku... głos rycerza wracającego 
z wyprawy wojennej. Każdy wśród nocy leśnej szukał do swej ukochanej drogi, dopadł go dziki zwierz i poranił śmiertelnie. Urocza pasterka odnajduje zranionego, pada na kolana i woła z ufnością: "matko Najświętsza ratuj! go". I oto w błękitnej jasności zstępuje z niebios Matka Boża, wskazuje na wytryskający zdrój i mówi: 
" Umyj ta wodą rany rycerza a żyć będzie" - i tak się stało... I odtąd zaczęła się szerzyć sława cudownego 
zdroju i cześć dla Najświętszej Panienki - Uzdrowienia Chorych...
Zaniepokojony tym - jak podaje legenda - szatan postanowił zdrój zniszczyć, przywalić olbrzymim głazem. 
Z dalekich gór porwał skałę i niosąc przez najwyższe szczyty, już zbliżał się do źródła.
 Ale strzegła je Królowa Krynickich Zdrojów. kur zapiał... a diabelski kamień do dziś można oglądać w drodze 
na szczyt Jaworzyny. Mistrz ołówka Artur Grottger zachwycony uroczym gąszczem leśnym i sławą cudownego źródła, zapragnął, aby ponad zdrojem wśród lasu na stopu góry stanęła statua "Matki Bożej Łaskawej", 
by płaszczem swym opiekuńczym otuliła Krynicę, a od zdroju by na Nią spojrzenie swe mogli zwracać biedni chorzy... Wykonał piękny rysunek i z hojnej ofiarności wiernych w roku 1864 stanęła figura Matki Bożej 
że stała się cudowną leśną świątynią Krynicy.
Z czasem pod stopami niezliczonych pątników obsunęła się skała i w roku 1884 wzmocniono ją wysokim murem. W latach następnych ogrodzono żelazną balustradą. W roku 1943 gwałtowny huragan wyłamał wokół figury drzewa olbrzymy kładąc je pokotem bez naruszenia statuy Matki Bożej.
W roku jubileuszowym 1950 to sanktuarium leśne zostało poszerzone nowym podmurowaniem i ogrodzeniem 
z granitu tatrzańskiego. To święte ustronie, dziwnym czarem i urokiem owiane od świtu do nocy gromadzi szukających łaski u "Pocieszycielki Strapionych"... Liczne wota, podziękowania za łaski Tej, którą uwielbiamy "Uzdrowieniem Chorych", te wspaniałe " manifestacje religijne do Jej stóp w niedzielę majową, 
a przez cały rok indywidualne pielgrzymki wiernych Jej dzieci, te nabożeństwa w każdy czwartek wieczorem 
w kościele są wyrazem szczerego hołdu dla Królowej Zdrojów Krynickich.





wtorek, 17 czerwca 2014

POWROŹNIK-CERKIEW ŚW.JAKUBA MŁODSZEGO

POWROŹNIK 15.VI.2014 r.
W dniu 15 czerwca zwiedziliśmy Cerkiew św. Jakuba Młodszego w Powroźniku.

Cerkiew parafialna greckokatolicka św. Jakuba Młodszego w Powroźniku (obecnie kościół parafialny rzymskokatolicki) zbudowana została w 1600 r., jest więc najstarszą cerkwią w polskich Karpatach. Cerkiew była wielokrotnie remontowana, a w latach 1813-14, po powodzi, przeniesiono ją na obecne miejsce. Układ wnętrza jest trójdzielny o kwadratowych pomieszczeniach. Ściany zakrystii pokrywa cenna polichromia figuralna z 1607 r. Bogate wyposażenie świątyni stanowią m.in. ikonostas z lat 1743–44, obecnie częściowo rozmontowany, barokowy ołtarz boczny z XVIII w. z obrazem Chrystusa u Słupa, oraz wiele cennych ikon np. Sąd Ostateczny z 1623 roku. Obiekt w 2013r. został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Naturalnego UNESCO






NOWY SĄCZ-SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ POCIESZENIA OO. JEZUITOW

NOWY SĄCZ - 16.VI.2014 r.
W Nowym Sączu odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia
oo. Jezuitów, które mieści się niedaleko Bazyliki św. Małgorzaty
przy Rynku Głównym.



OBRAZ MATKI BOŻEJ POCIESZENIA
Cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia, zwanej też Panią Ziemi Sądeckiej, został namalowany w drugiej połowie XVI w. Niestety, autor tego dzieła jest nieznany, ale zakłada się, że należał do jednej z polskich szkół malarskich – krakowskiej lub nowosądeckiej. Pod względem artystycznym uchodzi on
za jeden z najpiękniejszych wizerunków maryjnych na polskiej ziemi.
Namalowany na lipowej desce o kształcie prostokąta, którego górna krawędź zaokrągla się półkolisto. Wysokość obrazu w szczytowym punkcie półkola
wynosi 2 m, a szerokość 120 cm. Namalowano go techniką „tempera”,
w której spoiwem farb jest białko zmieszane z olejem lub żywicą, na podkładzie kredowym. Główną, centralną postacią obrazu jest Matka Boża, która na lewym ramieniu trzyma Dzieciątko Jezus, z królewskim berłem w prawej dłoni.
Madonna jest przedstawiona frontalnie w pozycji siedzącej.
Głowę ma lekko zwróconą ku Synowi, ale Jej oczy patrzą gdzieś przed siebie. Dziecię Jezus widzimy na obrazie jakby w półsiedzącej pozycji.
Uderzającym rysem Jezusowej postaci jest to, że wygląda On jak dorosły
człowiek w miniaturze, a nie małe dziecko. Na głowach Jezusa i Maryi
spoczywają od 1963 r. złote korony papieskie.

10 sierpnia 1963 r. kardynał Stefan Wyszyński dokonał koronacji obrazu






NOWY SĄCZ-BAZYLIKA ŚW. MAŁGORZATY

 NOWY SĄCZ 16.VI.2014 r.

Z wyjazdu do Nowego Sącza wróciliśmy z nowym wózkiem inwalidzkim,
który został nam nieodpłatnie pożyczony przez stowarzyszenie SURSUM CORDA. 

Mamy więc wózek na czas naszego pobytu w Krynicy-Zdroju i możemy spokojnie i bez przeszkód 
zwiedzać okolice, które są tutaj w Beskidzie Sądeckim bardzo atrakcyjne.


Sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Nowym Sączu


OBRAZ PANA JEZUSA PRZEMIENIONEGO
Prawdziwe Oblicze znajdujące się w ołtarzu głównym kościoła parafialnego św. Małgorzaty
w Nowym Sączu jest malowane temperą na desce, ma kształt pionowego prostokąta o wymiarach 68 x 84 cm. Podobrazie zbudowane jest z trzech desek z drzewa lipowego, które są jednakowej długości 84 cm, grubości ok. 2 cm i szerokości ok. 25 cm, 20 cm, 24 cm. Warto jeszcze zauważyć, że szerokość poszczególnych desek nie jest jednakowa po obu końcach. Deski są sklejone ze sobą na styk. Na odwrocie jedno z dwóch sklejeń jest specjalnie wzmocnione. Cały obraz jest ujęty w srebrne obramowanie . 
Obraz przedstawia Oblicze Chrystusa w pozie frontalnej. Twarz okrągła, modelowana spokojnym światłocieniem, a na policzkach delikatnie zaznaczono czerwienią rumieniec. Czoło jest szerokie, odsłonięte poprzez zaczesanie na boki ciemnych brązowo-czarnych włosów, rozchodzących się od przedziałka przechodzącego przez środek głowy. Łuki brwiowe mocno zarysowane brązem, z których lewy  jest nieco dłuższy, szerszy i wyżej położony. Przedłużeniem brwi jest cień położony po obu stronach nasady nosa. Oczy umieszczone w mocno zarysowanych światłocieniem oczodołach są otwarte i lekko skierowane w prawą stronę. Powieki, z których dolna jest wyraźnie szersza, złączone są ze sobą charakterystycznym półokrągłym wykrojem przy nasadzie nosa. Sam nos jest długi, prosty, z symetrycznie wykreślonymi nozdrzami, podkreślony jest cieniem mocniej z lewej strony i lekkim światłem zaznaczonym na czubku. Usta są wąskie, zaciśnięte, zaznaczone czerwienią, z wyraźniejszą wargą dolną i wkoło otoczone są zarostem. Wąsy przedzielone na środku rozchodzą się łukiem, łączą się z zarostem po bokach twarzy oraz z brodą, która w okolicy wargi ma charakterystyczne przerzedzenia. Dolne partie uszu zdają się być umieszczone jakby za wysoko, ukazują się spod włosów opadających po bokach twarzy. Głowę otacza złoty nimb w centrum którego znajdują się ornamenty roślinne. W środku ornamentu na szczycie znajduje się największy motyw. Mniejsze motywy są oddzielone od centralnego znajdują się po prawej i po lewej stronie, jakby nawiązując do nimbu krzyżowego. Ornament został namalowany czerwienią. 
Pod obrazem znajduje się srebrna sukienka, wytwornie zdobiona we floresy en relif. W górnej części tej blachy floresy przedstawiają dwa ptaki dziobiące winogrona, a pośrodku znajduje się napis w języku łacińskim:  SPECIOSUS FORMA PRAEFILYS HOMINUM - PSALM 44      Powierzchnia po bokach wypełniona jest ornamentem stylizowanej roślinności, wykonanej techniką rytu i puncowania, ukazując po stronie lewej klęczącą postać ze złożonymi rękoma. Na całej długości tej dekoracyjnej części ramy znajduje się napis, także w języku łacińskim: MARTINUS FRANKOWICZ CIVIS SANDECENSIS, DEVOTUS ERGA LMAGINEM HANC SALVATORIS, PRO EXTRUENDIS LAMINIS ARGENTEIS PATRIMONIUM SUUM OBTULIT, QUIBUS IMPENSIS MAXIMA PARS IMAGINIS HUIUS CONTECTA EST, ANNO DOMINI QUO ET ALTARE PERFECTUM 1636 .      Obraz wraz z tą częścią otoczony jest bogatym srebrnym obramowaniem, którego elementem są m.in. promienie nawiązujące chyba do tych, którymi obraz był otoczony jeszcze w XVII w . Nad i pod obramowaniem umieszczone są symbole: nad - Boga Ojca, a pod - Ducha Świętego. 






W 1894 r. obraz umieszczono już w osobnym ołtarzu Przemienienia Pańskiego zbudowanym specjalnie w tym celu w prawej bocznej nawie kolegiaty. Nieco zaś później, bo około 1910 r., w sądeckiej farze powstało na nowo bractwo Przemienienia Pańskiego. Do roku 1970 obraz pozostawał  w prawym bocznym ołtarzu sądeckiej fary, by dnia 6 sierpnia 1971 r. zostać uroczyście przeniesionym do ołtarza głównego. Przez trzy poprzednie wieki kult Przemienienia Pańskiego stale wzrastał, o czym świadczą liczne wota i historyczne wzmianki o potęgującym się ruchu pielgrzymkowym, jednak po tym wydarzeniu kult wzrósł do tego stopnia, iż kościół św. Małgorzaty stał się w powszechnym odczuciu wiernych autentycznym Sanktuarium Chrystusa Przemienionego.


niedziela, 15 czerwca 2014

MUSZYNA-KOŚCIÓŁ ŚW. JÓZEFA OBLUBIEŃCA NMP


  1. W pierwszą niedzielę naszego pobytu na turnusie udaliśmy się na krótką wycieczkę do Muszyny. Mieliśmy trochę trudności bo Norbertowi zepsuł się wózek, ale daliśmy radę. 
    Mamy też dobrą wiadomość bo udało nam się znaleźć niedaleko nas wypożyczalnię wózków.
    Wypożyczalnia jest prowadzona przez Stowarzyszenie SURSUM CORDA
    w Nowym Sączu. Jutro wybieramy się tam po wózek.
    W Muszynie zwiedziliśmy kościół p.w. św. Józefa Oblubieńca NMP.
    W kościele tym znajduje się figura Matki Bożej Muszyńskiej  "Pani na Muszynie".
    Gotycka figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem, przybyła tutaj z Krakowa,
    z Katedry Wawelskiej. Wiadomo o tym z notatki znalezionej
    w dokumentach należących do Kapituły Katedralnej Krakowskiej.
    Notatka nosi datę 17 września 1616 r i podaje; " na pokorną prośbę parafian kościoła 
    muszyńskiego przekazano dla tegoż kościoła ołtarz zawierający rzeźbione figury Matki Boskiej i świętych dziewic.
    Figura z Muszyny, przedstawia Matkę Boską jako Królową Nieba
    i Panią Aniołów, stojącą na firmamencie niebieskim ze srebrnym księżycem
    u dołu. Spod płaszcza Matki Boskiej wychylają się postacie trzech aniołków,
    zaś Ona sama trzyma na prawej ręce Dziecię Jezus, w lewej zaś dzierży królewskie berło. 
    Dzieciątko jest nagie, Ona natomiast suknię ma srebrzystą, przepasaną złotym paskiem 
    ze sprzączką, a na głowie srebrzysty welon. Spływający z ramion płaszcz udrapowany 
    na przedzie w różnorodne fałdy, także mieni się złotem zaś jego brzegi odchylają się tu
    i ówdzie, ukazując czerwoną podszewkę.
    Matka Boska o ujmująco łagodnym obliczu, zwraca nieco twarz ku Dzieciątku, spoglądając 
    z życzliwością na owoc granatu, które trzyma Ono w rączce.
    Sprawozdanie z wizytacji biskupiej, przeprowadzonej w tutejszej parafii w roku 1728 stwierdza, 
    że figura ta była w dawnych czasach otoczona w Muszynie wielkim kultem. 
    Wyrazem tego były wysadzane drogimi kamieniami złote i srebrne ozdoby, które miała wtedy 
    na sobie, oraz bardzo liczne i różnorodne wota, składane przez wiernych na podziękowanie 
    za otrzymane łaski. Pani na Muszynie" zajmuje dziś naczelne miejsce w ołtarzu głównym 
    obecnego, barokowego kościoła parafialnego. Dostojna, a zarazem łaskawie spoglądająca
    na swoje ziemskie królestwo i na Muszynę. W parafialnej księdze łask przybywa dowodów 
    Jej łaskawości dla wszystkich, którzy tutaj - jak owi trzej aniołowie - chronią się pod płaszcz 
    Jej troskliwej opieki.




sobota, 14 czerwca 2014

KRYNICA-ZDRÓJ - TURNUS REHABILIATCYJNY 13-27 VI.2014

W dniach 13-27 czerwca 2014 r. przebywać będziemy w Ośrodku Rehabilitacyjno-Wypoczynkowym "Panorama" w Krynicy-Zdroju.
Cały koszt pobytu pokryło Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Lublinie.
Cieszymy się z tego wyjazdu na który czekaliśmy od kilku miesięcy.
Mam nadzieję że wrócimy wypoczęci i "zrehabilitowani". Postaram się opisać miejsca kultu maryjnego 

w okolicach Krynicy oraz w powiecie nowosądeckim.





W drodze do Krynicy nawiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia oo. Karmelitów w Pilźnie. 
Jest to miasteczko położone na trasie Dębica-Tarnów w woj. podkarpackim.
W kaplicy północnej kościoła znajduje się ołtarz, w centrum którego został umieszczony obraz, 

który jest otoczony szczególną czcią przez mieszkańców Pilzna i okolic. 

Obraz, został namalowany na płótnie. Przedstawia on Maryję, która trzyma na lewym ramieniu 
Dzieciątko Jezus, a prawą dłonią wskazuje na Syna. Jezus w lewej rączce trzyma księgę
Ewangelii, a prawą unosi w geście błogosławieństwa. Matka Boska ma założoną srebrną sukienkę 

i koronę wykonaną na wzór korony Bolesława Chrobrego (cztery gwiazdy podtrzymywane przez aniołków).
Dzieciątko ma złoconą sukienkę i małą koronę, która na podstawie ma gołębia i oko Opatrzności. 

Obraz posiada metalową zasłonę ze znakiem Maryi i herbem Pilzna.
Mieszkańcy Pilzna oczekują na jego koronację.
Kult Matki Boskiej Pocieszenia trwa nieprzerwanie do czasów obecnych.
Do tego Obrazu przybywa wielu wiernych, którzy znajdują tutaj ulgę w swoich trudnościach, pociechę 

w nieszczęściach oraz uzdrowienie w chorobach. Wielu wraca tu po miesiącu, po roku, po latach...
Wyrazem wdzięczności za otrzymane łaski za przyczyną Pani z Pilzna są liczne wota składane przez wiernych, pisemne prośby i podziękowania oraz bardzo dużo intencji mszalnych dziękczynnych 

czy też błagalnych. Kult Matki Boskiej Pocieszenia rozszerza się nie tylko na Pilzno. 
Do Sanktuarium przybywają ludzie spoza parafii i diecezji, przyjeżdżają pielgrzymki z różnych 
stron naszego kraju.





http://www.pilzno.karmelici.pl/