sobota, 16 czerwca 2012

RADECZNICA-SANKTUARIUM ŚWIĘTEGO ANTONIEGO

13 czerwca w dzień Świętego Antoniego pojechaliśmy na odpust do Radecznicy.
Na Mszy Świętej koncelebrowanej o godz. 18.00 spotkała nas miła niespodzianka
bo jednym z księży którzy byli w koncelebrze był nasz proboszcz z Wysokiego
ks. Krzysztof Maksymowicz. Po Mszy Świętej mieliśmy okazję spotkać się z nim
i chwilę porozmawiać on też był zaskoczony naszą obecnością.
W czwartkowej Mszy Świętej na zakończenie oktawy Bożego Ciała w kazaniu
wspomniał o pielgrzymach z parafii Wysokie w Radecznicy. 
My wiedzieliśmy że to chodzi o nas i byliśmy z tego bardzo zadowoleni.
Na dole w centrum wsi znajduje się kaplica Świętego przy której jest studzienka z cudowną wodą.
Kolejka do niej była duża ale cierpliwie czekam. Norbert został z pieskami w samochodzie.
Gdy nabieram wody z cudownego źródełka to zawsze modlę się w jakiejś intencji
i tak było tym razem, zanim wypiłem kilka łyków wody odmówiłem modlitwę.
Dziękujemy Ci Święty Antoni za Twoje wstawiennictwo.
Bardzo często modlimy się do tego Świętego szczególnie jak nie możemy coś znaleźć .
Muszę powiedzieć że zawsze pomaga przynajmniej w naszym wypadku.



Radecznica to wieś w województwie lubelskim w powiecie zamojskim.
Znajduje się tutaj barokowy kościół pw. Świętego Antoniego z Padwy oraz klasztor oo. Bernardynów.
Historia klasztoru w Radecznicy zaczęła się 8 maja 1664 r., kiedy to na wzgórzu zwanym Łysą Górą,
miał się objawić św. Antoni z Padwy Szymonowi Tkaczowi, mieszkańcowi wioski.
Wieści o cudownym objawieniu i o łaskach, jakie zostały tu udzielone, uczyniły to miejsce
celem wielu pielgrzymek. Gdy dotarły one do bpa Mikołaja Świrskiego, sufragana chełmskiego,
zakupił całą wieś, a następnie zwrócił się do bernardynów z propozycją objęcia tu placówki.
Bracia zostali tu ulokowani w roku 1667 r. Akt fundacyjny klasztoru datowany jest na rok 1670 r.
W głównym ołtarzu umieszczono obraz przedstawiający św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus i lilią.
Obraz ten w niedługim czasie został uznany za łaskami słynący. 30 lipca 1995 roku
w sanktuarium wybuchł pożar. Strawił on cudowny obraz, polichromię świątyni, organy
i inne ruchome sprzęty. Spontaniczność osób czczących św. Antoniego była tak dalece idąca,
że w przeciągu pięciu miesięcy bernardyni potrafili odrestaurować prezbiterium świątyni.
Jego poświęcenia dokonał biskup zamojski Jan Śrutwa, w dniu 26 grudnia 1995 r.,
a więc w trwającym jeszcze Roku Antoniańskim.
Kultowy obraz przedstawiający św. Antoniego został wykonany przez krakowskiego artystę
p. Jerzego Kumalę. Wystrój prezbiterium świątyni jest kopią tego sprzed pożaru.

http://www.radecznica.bernardyni.pl/

OBRAZ ŚWIĘTEGO ANTONIEGO Z RADECZNICY

"R.P. 1664 dn. 8 maja na "Górze Łysej" objawił się św. Antoni Szymonowi
Tkaczowi i powiedział do niego te słowa:
Jam jest św. Antoni mam to z woli Najwyższego Pana, abym tobie opowiedział,
iż na tym miejscu Chwała Boga Najwyższego odprawiać się będzie.
Przeze mnie chorzy, ślepi chromi i różnymi dolegliwościami utrapieni
znajdować i otrzymywać będą pociechy swoje.
Chorzy zdrowie, ślepi wzrok, chromi chód, zgoła wszyscy uciekający się na to miejsce,
bez łaski nie odejdą."




MODLITWA DO ŚW. ANTONIEGO

Kłaniamy się Tobie, Święty Antoni, wielki nasz Patronie. Prosimy cię pokornie,
abyś z wysokości swej chwały wejrzał na nas i przyszedł nam z pomocą.
Ty pomagasz wszystkim, którzy wzywają Twego pośrednictwa i proszą o opiekę.
Nie odrzucaj i naszych ufnych próśb, ale wspomagaj nas w naszych troskach i kłopotach.
Twoi czciciele znają twe skuteczne wstawiennictwo świętego z Padwy w odnalezieniu
rzeczy zgubionych, ochronie przed złodziejami, opiece nad podróżującymi, niesieniu ulgi
w cierpieniu chorym, biednym i zakłopotanym. Z ufnością błagamy, spraw, abyśmy dzięki
twej opiece mieli zawsze silną wiarę, pracowali nad poprawą życia i pomnożeniem łaski
uświęcającej. Polecaj nas Najświętszej Maryi, Matce Bożej, której zawdzięczasz
szczególną pomoc w pracy dla zbawienia ludzi. Ty wiesz, jak słabi i nędzni jesteśmy,
wiesz najlepiej, jakie zło zewsząd nas otacza i jak bardzo potrzebujemy twej pomocy.
Prosimy cię, święty Antoni, abyś nas wspomagał w życiu i kierował ku dobremu Bogu.
Wspieraj wszystkich, którzy zwracają się do ciebie w swych potrzebach i troskach.
Niech wszyscy odczuwają twoją opiekę i doznają twej pomocy,
wielbiąc Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

1 komentarz:

  1. Sw. Antoni, jestem starą panną, ale gdybyś Ty zechciał, abym wyszła za mąż, to byś mi znalazł dobrego męża, pokornie Cię o to prosze, Anna.

    OdpowiedzUsuń