Márianosztra, to położone
w górach sanktuarium, leżące ok. 10 km od zakola Dunaju w
północnych Węgrzech, niedaleko Esztergom i granicy ze Słowacją,
zostało założone w 1352 r. przez króla Węgier Ludwika Wielkiego
(1342-1382). Tego samego króla, który powierzył paulinom opiekę
nad sanktuarium
w Mariance koło Bratysławy na Słowacji.
Márianosztra, od początku istnienia jest miejscem poświęconym Maryi. Maryja jest tu główną Patronką
Márianosztra, od początku istnienia jest miejscem poświęconym Maryi. Maryja jest tu główną Patronką
i odbiera cześć jako
‘Maria nostra’ (jęz. łaciński) czyli ‘nasza Maryja’. Warto
przypomnieć, że to właśnie
z Márianosztrá przybyło w 1382 r.
szesnastu węgierskich paulinów, którzy założyli klasztor
na
Jasnej Górze w Częstochowie.
Márianosztra cieszyło się szczególnym uznaniem władców Węgier. Do swej królewskiej fundacji,
Márianosztra cieszyło się szczególnym uznaniem władców Węgier. Do swej królewskiej fundacji,
do Márianosztra, pielgrzymowali węgierscy królowie,
m.in. król Ludwik Wielki, król Maciej z żoną,
królową Beatrix,
i kolejni władcy Korony św. Stefana.
Po tragicznej bitwie pod Mohaczem stoczonej 29 sierpnia 1526 r., kiedy wojska tureckie rozgromiły
Po tragicznej bitwie pod Mohaczem stoczonej 29 sierpnia 1526 r., kiedy wojska tureckie rozgromiły
armię węgierską, los Węgier został przesądzony na
150 lat. Podczas tureckiej okupacji w XVI wieku,
klasztor paulinów w
Márianosztra został zdewastowany, a zakonnicy zostali rozproszeni.
Jeszcze w 25 lat po wyzwoleniu spod jarzma tureckiego, klasztor
Marianosztra wciąż leżał w gruzach. Dopiero po wyzwoleniu
Budapesztu, w 1712 r. rozpoczął jego odbudowę György Széchenyi.
Sanktuarium zostało całkowicie, od podstaw odrestaurowane.
Pieczołowicie zachowano jednak ocalałe gotyckie łuki. Do 1720 r.
zostały wzniesione dwie wieże monumentalnego barokowego kościoła
parafialnego. W 1726 r. będzie już gotowy główny ołtarz, który
zostanie ozdobiony wspaniałymi rzeźbami. W dniu 14 sierpnia 1729
r., w uroczystość Wniebowzięcia N.M.P. nową świątynię
konsekrował arcybiskup Esztergom, paulin Imre Esterházy. Następnego
dnia, 15 sierpnia został poświęcony dzwon.
Także klasztor
powrócił do życia. Sukcesywnie powstają bogato zdobione,
figuralne ołtarze boczne. Zwiększa się liczba przybywających do
Marianosztra pielgrzymów. Powstają kapliczki kalwaryjskie.
Sercem sanktuarium jest namalowany w 1711 r. obraz Maryi w typie Hodegetrii. Został on umieszczony najpierw w bocznym ołtarzu, a w 1984 r. został przeniesiony do centralnego ołtarza. Ten sporządzony na wzór jasnogórskiej ikony obraz Maryi z Dzieciątkiem został ukoronowany 31 sierpnia 1749 r. Paulińscy zakonnicy przez 300 lat wydatnie przyczyniali się do wzrostu czci Maryi z Marianosztra. Po różnych zawieruchach dziejowych, po dwustu latach, 2 października 1983 r., w święto Matki Bożej, Wielkiej Pani Węgier, miało miejsce ponowne przyozdobienie koronami tego wizerunku. Dokonał tego niezapomniany kardynał László Lekai, Prymas Węgier. Po powtórnej restauracji obrazu, w 2011 r. zostały na niego uroczyście nałożone korony przez biskupa diecezji Vác ks. Dr Beer Miklós w obecności 1,5 tysięcznej rzeszy wiernych.
W dziejach Márianosztra były jednak i kolejne bolesne karty. Po tragicznej kasacie paulinów dokonanej
Sercem sanktuarium jest namalowany w 1711 r. obraz Maryi w typie Hodegetrii. Został on umieszczony najpierw w bocznym ołtarzu, a w 1984 r. został przeniesiony do centralnego ołtarza. Ten sporządzony na wzór jasnogórskiej ikony obraz Maryi z Dzieciątkiem został ukoronowany 31 sierpnia 1749 r. Paulińscy zakonnicy przez 300 lat wydatnie przyczyniali się do wzrostu czci Maryi z Marianosztra. Po różnych zawieruchach dziejowych, po dwustu latach, 2 października 1983 r., w święto Matki Bożej, Wielkiej Pani Węgier, miało miejsce ponowne przyozdobienie koronami tego wizerunku. Dokonał tego niezapomniany kardynał László Lekai, Prymas Węgier. Po powtórnej restauracji obrazu, w 2011 r. zostały na niego uroczyście nałożone korony przez biskupa diecezji Vác ks. Dr Beer Miklós w obecności 1,5 tysięcznej rzeszy wiernych.
W dziejach Márianosztra były jednak i kolejne bolesne karty. Po tragicznej kasacie paulinów dokonanej
w 1786 r. przez cesarza Józefa II, kiedy to w dniu 30
sierpnia ostatni paulin opuścił Márianosztra,
a wszystko z
wyposażenia trzeciego z największych klasztorów węgierskich
zostało wysprzedane.
Budynek klasztorny w Márianosztra do 1858 roku
stał najpierw pusty, potem na sto lat wykorzystywano
go jako
więzienie. W czasach wojen napoleońskich został zajęty na
szpital. Po ostatniej kasacie, w 1950 r. tutejszy klasztor znów
pozostał bez mnichów. W budynkach poklasztornych mieściło się
jedno
z najcięższych komunistycznych więzień dla mężczyzn. W
najkrwawszych czasach komunizmu,
po Powstaniu Węgierskim, właśnie
tu zostało osadzonych i zamęczonych wielu węgierskich patriotów.
Po przemianach 1989 roku, kiedy to w 1990 r. węgierscy paulini mogli zaistnieć na nowo, do budynków klasztornych ponownie powrócili paulini. Tylko kilkunastu zakonnikom udało się jednak przeżyć i doczekać chwili, by już „legalnie" mogli chodzić w habitach i prowadzić paulińskie życie w odzyskanych klasztorach. Zarówno w klasztorze jak i w pięknej, barokowej świątyni zostało wznowione życie religijne.
Po przemianach 1989 roku, kiedy to w 1990 r. węgierscy paulini mogli zaistnieć na nowo, do budynków klasztornych ponownie powrócili paulini. Tylko kilkunastu zakonnikom udało się jednak przeżyć i doczekać chwili, by już „legalnie" mogli chodzić w habitach i prowadzić paulińskie życie w odzyskanych klasztorach. Zarówno w klasztorze jak i w pięknej, barokowej świątyni zostało wznowione życie religijne.
Z wolna rozkwitało prowadzone przez
paulinów duszpasterstwo, coraz liczniej zaczęli przybywać
pielgrzymi na coroczne, uroczyste odpusty. Węgierskie sanktuarium,
Márianosztra, 13 X 2002 r.
obchodziło swoje 650-lecie. W dniu 4
maja 2012 r. świątynia uzyskała od Stolicy Apostolskiej dekret
z
zaszczytnym tytułem BASILICA MINOR - bazyliki mniejszej, który
został uroczyście ogłoszony
w Marianosztra w niedzielę, 7 X 2012
r.
Mam nadzieję, że moje pisanie przyczyni się do większej miłości i czci dla Matki Bożej, która chce być blisko swych dzieci i pomagać im w każdej potrzebie a może zachęci kogoś do odwiedzenia przynajmniej jednego z tych miejsc by oddać cześć Maryi i złożyć Jej z ufnością swe serce. Udajmy się więc teraz "duchowo" w drogę i zaprośmy Maryję, by odwiedziła nasze domy, rodziny i serca.
OdpowiedzUsuń